Komentarze: 5
Yo Yo !!!
Wiedziałam że to sie tak skończy... ze wrocimy naprane jak szopy....=D
Moja stara mi oczywiscie zrobiła roszade ze nie odebrałam telefonu jak dzwoniła...=/
Ale jak miałam go odebrać, jak go wogóle nie słyszałam...Oczywiscie nie obyło by sie bez policji...=/. Mamy szczescie w nie szczesciu - siedzimy sobie w szczerym polu z Dj i Budą... i nagle patrze taxi jedzie...a ja jeszcze jaja sobie robie mooffiąc "moja stara taxi przyjechała"... tak patrze na ten blyszczący kwadracik a tam zamiast napisu TAXI - POLICJA = I sie zatrzymali koło nas...Ja total szok, ogłuszenie, chwytam plecak i rura po polu w góre!!!Za mna dziewczyny tesh w długą... A kapy świcą po nas.... normalnie takiego spidu do dupy dostałam ze shok... naszczescie kapy nie wyruszyły za nami w poscig =D i odjechali...a nam serduszka tak nawalały ze strachu...bo jakby nie było to my z Dj juz 4 raz mamy taką akcje...=P Ogolnie dyskoteka była bardzo fajna...=D Wogole moja kurtka....nie wiem gdzie ona sie szlajała =D ale wyglądała masakrycznie...Matka budy byla wQr*** jak stado jerzy =/ i miała dzwonić do mojej starej, jak narazie nie zadzwoniła i oby nie dzwoniła!!! bo bedzie nie ciekawie...=O!
PoZdRoOfFkA 4 All =*
Patra.